Mam zrobioną pełną dokumentację koryta Jedlicy - zrobiłem przejście od Wiejskiej, aż po koniec Jeleniogórskiej, dzień był piękny i przygoda super. Wrzucenie tych fotek z 2019 to próba zachowania tego co nieuniknione - artykuły na Jelonce wskazują, że most może zostać wyburzony i zastąpiony nowym, który będzie miał cechy starego. Most został początkowo wyłączony z ruchu samochodowego, a później pieszego. Od strony kościoła zawsze była niewielka dziura, która z roku na rok się powiększała. Z artykułu wynikało, że oczekiwana jest decyzja konserwatora, co zrobić z mostem z XVIII wieku...
Dobry pomysł, jak mało wody, da się przejść w kaloszach, choć rodzi się ryzyko złapania gumy.... dosłownie - szkła potłuczonego nie brak. Z poziomu koryta nowa perspektywa.
Jedlica to z reguły spokojna rzeka górska, z tego co pamiętam to jeszcze na początku 2019 była zarośnięta samosiejkami, co wyglądało jak dżungla (fotka chrzana dobrze pokazuje: ). Kiedyś nurt rzeki przepływający przez miasto był w pełni ukształtowany ludzką ręką, tzn dno wyłożone kamieniem i kamienne stopnie w kształcie połłuku, czasem występują drewniane stopnie i są dalej zachowane na miejscu. Jednak wieloletnie zaniedbania sprawiły, że koryto jest pełne wyłomów, gdzie występują różnice poziomów wody, poza tym do rzeki w nielegalny sposób są spuszczane nieczystości i co najważniejsze do rzeki uchodzą także niektóre cieki z kopalń uranowych, także samo szkło to nie jedyna przeszkoda :) PS. Łatwo nie jest się dostać do koryta, przez całe miasto są tylko 3 wejścia.
Napisałem pod tamtą wieżą :) To jest cenne: - obecnie budynek opuszczony, rozlatuje się w oczach. Ja siedzę w domu do poniedziałku, potem może być słabo z czasem.
Myślę, że chodziło o obiekt w Kowarach, nie ma go jeszcze na portalu - 1 Maja 78, na tyłach: Bardzo fajny ten album z Kowar, w końcu zabiorę się do wyłuskania zdjęć których jeszcze nie ma na portalu. Myślę, że warto, jest sporo cennych kadrów.