No tak nic dodać nic ująć. Czas przejazdu z Prusa na Gradową tego dnia to 1h, 20 minut. Czyli pomijając deszcz i wredną ogolnie pogodę tego dnia na piechotę byłoby szybciej. Tylko sprawna komunikacja tramwajowa na wydzielonych torowiskach byłaby w stanie zachęcić mieszkańców do porzucenia ich ukochanych samochodzików (lub pozostawinia ich na podmiejskich parkingach).
Całe szczęście, że nowy rząd obiecał sieć autostrad, obwodnic miast itp., i to już niebawem ! Zaraz, zaraz ale czy to aby nie zwycięska partia rządzi Wrocławiem od klilku ładnych lat ? Dlaczego obiecany cud komunikacyjny nie wydarzył się w pierwszej kolejności w naszym mieście ?